W debacie postawiona została teza zakładająca, że w dzisiejszej Polsce z perspektywy długoterminowego rozwoju gospodarczej, rynek pracownika przynosi więcej szkód niż korzyści. Dyskusje nad powyższym założeniem podjęli studenci pięciu czołowych uczelni ekonomicznych w Polsce zrzeszonych w Konferencji Rektorów Uczelni Ekonomicznych (KRUE), która objęła wydarzenie patronatem.

W drużynie propozycji swoje argumenty przedstawiły reprezentantki Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Anna Rodak i Małgorzata Augustyn.

Strona propozycji argumentowała, że rynek pracownika, charakteryzujący się wysokimi kosztami pracy i presją płacową, przynosi gospodarce więcej szkód niż korzyści. Zdaniem debatujących prowadzi to do ucieczki kapitału zagranicznego, który w Polsce szukał taniej siły roboczej, a nie innowacji.

Wskazywano, że obciążane wysokimi kosztami firmy redukują wydatki na szkolenia i rozwój, co w długiej perspektywie obniża kapitał ludzki. „Rynek pracownika istnieje w największych aglomeracjach, jest zjawiskiem klasowym, a nie społecznym. Zwiększa nierówności zamiast je niwelować” – podsumował jeden z mówców. Według części debatujących silna pozycja pracownika staje się hamulcem dla przedsiębiorczości i inwestycji technologicznych.

Debatę, po rundzie pytań wzajemnych i pytań z sali, rozstrzygnęło głosowanie publiczności. Znaczącą przewagą wygrała strona opozycji.

Zachęcamy do obejrzenia całości debaty pt. „Rynek Pracodawcy vs. Rynek Pracownika w Epoce AI”,